'Nie ma zbyt wiele cza­su, by być szczęśli­wym.'

28 lipca 2014


No właśnie nie ma. To dlaczego marnujemy go na przeróżne głupie i mało ważne rzeczy czy czynności? Najbardziej, co mnie zmotywowało do takiego posta jest fakt, jak ludzie potrafią przeżywać, że czas mija. Zamiast się ruszyć, gdzieś pójść, coś zrobić, coś ogarnąć (nie twierdzę, że każdy tak ma) to nic tylko spędzają czas (no i wtedy on mija, wow) na gadaniu, że już wieczór, że już tydzień minął, a dopiero był poniedziałek, że już miesiąc wakacji, ojej połowa, jak to szybko leci. Moja mama przeżywa, że już jestem taka dorosła, że już ponad 20 lat, a dopiero co przewracałam się na dywanie w salonie. No ok, to jeszcze mogę jakoś zrozumieć, bo 20 lat to sporo, a jej na pewno to minęło w moment (zresztą tak samo, jak i mi). Ale jak widzę na blogach, że już minął miesiąc wakacji, że było nudno, że nie wiadomo, kiedy, a co gorsza ludzie, którzy przeżywają, że nic się nie stało takiego ciekawego, a to minęło. No tak, czas będzie leciał dalej, a siedząc na komputerze leci jeszcze szybciej. Najbardziej mnie rozwala kiedy słyszę kilka razy dziennie, że już 12, o matko już 18, o nie już 23 kiedy to minęło. Serio?



Nie wiem, jakoś dla mnie to jest podwójne marnowanie czasu, bo i w tym czasie, kiedy to minęło nic się nie działo i rozczulanie się nad tym, że czas mija nie cofnie go, a nawet jakby udało się cofnąć to obstawiam, że i tak każdy spędziłby go w ten sam sposób. Ja rozumiem, stwierdzić coś, bo faktycznie 31dni to dosyć sporo, ale czasem mam wrażenie, że ludzie siedzą tylko z nosem w kalendarzach i zegarkach i patrzą jak to faktycznie mija. Mówi się, że Szczęśliwi czasu nie liczą. I jakoś wydaje mi się to bardzo prawdziwe. Ja się łapię na tym, że nie wiem, jaki jest dzień tygodnia. Okej sama marnuje czas na komputerze, leżąc, oglądając tv, zamiast coś zrobić pożytecznego albo zrealizować te wszystkie moje plany, jakie miałam hehe, ale mimo wszystko nie czuje potrzeby myślenia nad mijającym czasem, nie zwracam w ogóle na to uwagi. Robię, co robię, albo nie robię nic, odpoczywam, leniuchuję i tyłek rośnie, ale tak mi dobrze, mimo wszystko. Nie mam mega zaplanowanych wakacji, nie mam tak, że każda sekunda jest całkowicie wykorzystana, żeby nie marnować czasu, ale wydaje mi się, że Ci którzy tak bardzo widzą, jak ten czas ucieka są nieszczęśliwi, musi być coś, czego im brakuje, nie są zadowoleni z tego, jak wygląda ich życie. Więc chyba najwyższy czas coś zmienić, albo tryb życia, albo nastawienie.

Inna sprawa dotycząca marnowania czasu. Kiedyś rozmawiając z kolegą doszłam do bardzo ważnych i dobrych wniosków. Rozmawialiśmy o związkach, wiadomo kłótnie, awantury, niedomówienia, nieporozumienia zdarzają się bardzo często. I jakoś tak wtedy sobie pomyślałam, że to nie ma sensu. Ta cała otoczka, szopka nie ma sensu, kiedy te sprzeczki są spowodowane przez głupoty, które chwilowo zdenerwowały jedną ze stron. Znam związki, w których popularne są 'ciche dni', gdzie para nie odzywa się do siebie tygodniami itd. Zawsze w takiej sytuacji mam w głowie tylko jedno, że kocham i że nie ma sensu się boczyć, obrażać, nie odzywać, skoro i tak prędzej czy później się pogodzimy, a ten zmarnowany czas poświęcony kłótniom, można było spędzić w jakiś dużo przyjemniejszy sposób. ;)


Już nie poruszam nawet tematu, że każdy gdzieś biegnie, do czegoś dąży i próbuję się z czymś wyrobić, bo akurat tego wymagają od nas realia. Aczkolwiek czasem mam wrażenie, że jeśli tak bardzo będziemy pilnować tego czasu to może nam uciec... Poza tym nie twierdzę, że tak ma każdy, albo że tak jest zawsze, albo, że powinniśmy wyrzucić wszystkie zegarki, kalendarze z domu; ale jakoś tak mi się zachciało napisać coś od siebie, a jak już aż tak zaszalałam z moimi kminami to wrzucę na koniec jeszcze fajny cytat, a co! 

'Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni prze­mijają szyb­ko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpi­suje­my marze­nia, a ja­kaś niewidzial­na ręka nam je przek­reśla. Nie ma­my wte­dy żad­ne­go wy­boru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?' 
- Phil Bosmans


33 komentarze:

  1. rowniez kompletnie trace kontrole nad czasem :OO

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze gadasz ;) Jak się spotkamy to Ci za to poleje ;)

    Ale ja lubie sobie czasem pomarudzić, tak dla samego marudzenia. Bo marudzenie to też sztuka i łatwo wyjść z formy xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też wakacje szybko mijają, ale najszybciej minął mi czas przed ślubem, kiedy wszystko dopinaliśmy na ostatni guzik:P Nie wiedziałam jak się nazywam wtedy:D ale nie marnowaliśmy czasu - także nawet jak się coś robi to czas leci nieubłaganie szybko:P

    OdpowiedzUsuń
  4. To od nas tak naprawdę zależy jak ten czas minie. Tak jak napisałaś- zamiast marudzić, lepiej jest działać

    OdpowiedzUsuń
  5. ja każdy dzień staram sie wykorzystać w 100%, czasem lubię nie zrobić nic, ale zawsze na drugi dzień już korzystam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie czasu brakuje:((( mimo, ze pewnie też go marnuje, ale staram sie wykorzystac na maxa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana to wspaniały wpis.... <3
    Pozdrawiam z Gdyni :*
    Ola z Fashiondoll.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Kłótnie o bzdury, skąd ja to znam. I nawet nie tylko w związku się zdarzają. Ale czasami warto tak 'oczyścić' atmosferę ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja staram się organizować sobie tak dzień by nie marnować ani chwili czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dobry tekst! Mogłabyś pisać artykuły do gazety! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. niestety czas zapierdziela i nie da się go zatrzymać..

    OdpowiedzUsuń
  12. rewelacyjny cytat na końcu, już wcześniej czytałam go ; ) masz racje, ludzie często tak bardzo myślą o czasie, że aż przesada. moja mama np. na urlopie miała tendencję do tego by mówić: 'ojej, jeszcze 6 dni i do domu!' podczas gdy ja nie wiedziałam jaki mamy dzień tygodnia i do ostatniego dnia nie myślałam o powrocie do domu, żyłam chwilami, teraźniejszością!

    OdpowiedzUsuń
  13. W tytule posta jest 100% prawdy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny post.. Faktycznie czas mija nieubłaganie szybko i starajmy się go dobrze wykorzystać ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo miły blog :)
    mogłabym prosić o poklikanie? :)
    http://czillen.blogspot.com/2014/07/shop-choiescom.html

    OdpowiedzUsuń
  16. jak im nudno to niech ruszą pupcie i zaczną robić coś, żeby nie było nudno :)
    ja mam tyle planów i pomysłów,że doby mi nie starcza ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. heh no masz rację :) ale, tak to juz jest, że każdy mówi jak to czas leci itd itp i narzeka ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czas leci bardzo szybko, niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie zatrzymamy czasu, a najgorsi są właśnie ludzie, którzy nic nie robią, a brzęczą, że czas za szybko leci :)

    OdpowiedzUsuń
  20. powinnać być dziennikarką :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz rację, szkoda marnować czas na takie głupoty.
    Przypomniała mi się historia:D Kiedy nie miałam światła po burzy przez 3 dni i byłam odłączona od jakiejkolwiek cywilizacji (internet, telewizor, komórka) to zrobiłam naprawdę wiele pozytywnych i zaległych rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja czasami mam wrażenie, że nie wykorzystuję n maxa czasu, który mam. Jednakże staram się to robić najlepiej jak tylko potrafię ;)
    Zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  23. czas leci szybko, trzeba korzystać i być szczęśliwym :)

    OdpowiedzUsuń
  24. dobrze rozumiem to co tutaj piszesz. sama tak narzekałam, że czas przelatuje mi przez palce, a potem się na siebie wkurzałam, że rpzecież zamiast marudzić (i znowu tracić czas na głupie myśli) mogłam robić coś pożytecznego! niestety większość z nas tylko o tym mówi, a do czynów nie przechodzi.

    a co do związków - czas pomaga nam rozwiązywać niektóre konflikty, ale też nakłania do przemyśleń (i tu znowu to marnowanie...). niestety trzeba próbować to leczyć rozmową, a nie czasem, bo kompromisy to jedyni sprzymierzeńce związków :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Również zauważyłam ostatnio dużo wpisów na temat szybko mijających wakacji i tego, że się zbyt wiele nie działo.

    OdpowiedzUsuń
  26. cokolwiek robisz, nie patrzeć na ukryte FB notatki.niespodzianka jest tam ukryty

    OdpowiedzUsuń
  27. Świete słowa moja Drroga...:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Czas płynie baardzo szybko :(...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD