recenzja: SORAYA SPA balsam do ciała nawilżający

26 września 2011

Hmm, więc tu będzie trochę gorzej :D. Nie dlatego, że lipa czy coś, ale ja swojego czasu nie uznawałam balsamów do ciała. Było to dla mnie mega dziwne, że dziewczyny robią to codziennie po każdym myciu 0o'. Może dlatego, że zawsze trafiałam na jakieś lipne, albo po prostu z czystego lenia. Ale, jak to w życiu bywa moje podejście zmieniło się o 360stopni. Nie tylko dlatego, że znalazłam ten rewelacyjny, ale no cóż, blog <3. Tak blogi modowo-kosmetyczne wiele zmieniają w naszym sposobie życia ;). Ale wracając do tematu ;)

SORAYA SPA balsam do ciała nawilżający





Od producenta: Niezwykle skuteczny balsam do ciała o działaniu silnie nawilżającym, zawiera ultranowoczesną formułę opartą o Betaglucan, drogocenne dla skóry dla skóry Minerały Morskie i roślinną Witaminę E. Tworzy w skórze magazyn wilgoci, zapewniając długotrwałe nawilżenie i szybkie wchłanianie. Poprawia jędrność i elastyczność oraz nadaje skórze aksamitną gładkość i jedwabistą delikatność.
Testowano dermatologicznie.
Cena: ok 15 zł/100ml
Ja: Używałam go za każdym razem po myciu, ale częściej (czasem nawet 2razy dziennie) używałam go tylko na nogi ;)

Co na plus:
  • piękny zapach, który dodatkowo utrzymuje się bardzo długo na skórze :) delikatny, ale jednak ma w sobie nutkę mocniejszego aromatu, którego nawet nie potrafię opisać
  • konsystencja jest na plus, nie za gęsta, ani za rzadka
  • nawilża skórę i to bardzo. Aż byłam w szoku, że po moich perypetiach w Grecji i w Zakopanem on dał radę, nogi nawet nie było lekko wysuszone
  • opakowanie duże, wygodne i wydajne! półtora wyciśnięcia wystarcza mi na jedną nogę xD
  • pokrętło... To było coś, co widziałam po raz pierwszy xD, ale jest super ;)) odkręcane i zakręcane, więc przypadkowo w torbie nie ma szans, żeby się coś z niego wylało! ;)
  • bardzo szybko się wchłania, nie ma obaw, że nie zdążę się ubrać przed wyjściem, czy położeniem się spać :D  
  • nie pozostawia po sobie śladu ani smug ! ;)
  • różnorodność przy wyborze ;) jest sporo zapachów i sporo funkcji (inne używane przez moją siostrę również zachwycają)
Co na niewiadomo co:
  • cena... wpisałam ją tutaj ponieważ dla każdego wydaje się różnorodna, a nie będę mówiła dla kogo, co jest drogi tanie, przy 20 złotych za takie opakowanie
Co na minus:
  •  no wiadomo, lepiej wycisnąć do końca i sprawdzić, czy nic nam w wyciskaczu nie wysycha, ponieważ potem wygląda to nieestetycznie i ta grudka jest do niczego xD.

Moje zdanie: Ja jestem na TAK. ! I to zdecydowanie ;). Cena aż tak znowu wygórowana (dla mnie) nie jest ;). Tym bardziej, że butelka jest duża i wystarcza na bardzo długo przy codziennej pielęgnacji. To, co ma robić robi. Nawilża i ujędrnia skórę ;). A przy okazji cudownie pachnie !

***
Do sprzedania: koszulka z długim rękawem, pasiasta HOUSE
zainteersowani na maila: xhopefulx@gmail.com lub zakładka Tosell ;))
również na szafie TU

25 komentarzy:

  1. Też nie jestem zwolenniczką balsamów, ciągle o tym zapominam :p Ale kupuję w końcu Palmer's pełnowymiarową wersję, i wtedy już na pewno będę się codziennie smarować :D

    OdpowiedzUsuń
  2. niektore kosmetyki z Soraya są naprawdę dobre:)
    Co do balsamow używam wszelakich, jedne szybko się wchłaniają inne nie:)
    Polecam masła do ciała i balsamy z Avonu:)
    Co do pompki:D niezbyt przepadam za balsamami tego typu, jednak lubię gdy kosmetyki pod prysznic mają taki aplikator:)

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam ten balsam, ale po kilku użyciach oddałam go mamie- balsam niczego sobie, ale dla mnie za rzadki :)
    ja za niego płaciłam chyba 11zł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi się tam nigdy nie chce smarować takimi balsamami, mam nawet problem z kremem na twarz, ale ze mnie jest okropny leń :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Wąchałam te balsamy i zapachy są dla mnie na TAK, ale nie używałam. Ja od paru miesięscy używam balsamów z Garniera i jestem nimi zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojjj chyba sobie kupię ten balsam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny balsam, ostatnio w drogerii zdązyłam go obmacać ;p ale nie kupiłam ze względu na dość wysoką cene, chociaż Soraya ma całkiem dobre kosmetyki.
    Moje życie też zamieniło się po tym jak założyłam bloga, może nie jakoś radykalnie,ale np zaczęłam się balsamować,chociaż nigdy mi się nie chciało, zaczęłam używać bazy od cienie itd ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy ja.... tak lubię spać!! I dziś też się nie wyspałam bo miałam znów logowanie na przedmioty i żeby załapać się na najlepsze musiałam się obudzić 8:30 ;)

    Powiem Ci że ja balsamu używam bardzo regularnie, i używam różnych ale mój faworyt to Milky Beauty :) pachnie fantasycznie jest wydajny i kosztuje ok 13 zł ;) z Bielendy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie!:)

    http://jula-locanina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. mam strasznie suchą skórę, obecnie używam masła do ciała z Joanny i to muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  11. też używałam tego balsamu przez długi czas i bardzo go sobie chwaliłam, byłam wielką fanką pompki, gdyż cenie sobie wygodę ;) zgadzam się z całą Twoją recenzją. Jednak obecnie znalazłam jeszcze lepszy produkt, niebawem u mnie recenzja ;)

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo fajna recenzja, produkt zapowiada sie ciekawie;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie widziałam nigdy takiego. Ale z takim zamknięciem tak... są wygodne:). często kupowałam jakieś kosmetyki tej firmy, ale nie zauważałam balsamów;))) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. :) Lubie balsamy :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Kosmetyki z Soraya sa zazwyczaj dobrej jakości więc można je w ciemno kupować:)

    OdpowiedzUsuń
  16. powiem Ci, że ja również jestem na tak jeżeli chodzi o Soraye:) interesujący blog, a jeżeli masz ochotę na konkurs, zapraszam do mnie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. ja bym chciała używać codziennie balsamu, ale zapominam ;P ale teraz jak dostaje jakieś do przetestowania od firm to mam takie poczucie obowiązku i staram się być systematyczna hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. balsam wydaje się całkiem fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Domyślam się, ale moje włosy z miesiąca na miesiąc niszczyły się coraz wyżej, w rezultacie ponad połowa to były wystrzępione strąki.

    OdpowiedzUsuń
  20. miałam ten balsam i też byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  21. też go kiedyś miałam i u mnie wypadł raczej średnio

    OdpowiedzUsuń
  22. Dawno nie widzialam tego balsamu, ale faktycznie mnie pasował. Moja skora wręcz go wypijala. Zresztą Soraya ma bardzo dużo dobrych balsamów do ciala, firma postawiła na jakość i idzie to w dobrym kierunku. balsam ładnie pachnie, szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża skórę nadając jej jędrnej i milej faktury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, ale teraz jest super nowa seria Soraya Body diet 24. bardzo ujędrniające balsamy i modelujące sylwetkę, zawierają keton malinowy, ktory wyszczupla i likwiduje tluszczyk i cellulit.

      Usuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD