recenzja: Schwarzkopf maseczka GlissKur

16 września 2011

Od kiedy moja maseczka z NIVEI (pomarańczową) gdzieś zniknęła musiałam znaleźć inną. Padło na maseczkę Schwarzkopf GlissKur Schwarzkopf Ultimate Repair. Oj ciężko, ciężko, bo jak wiecie, lub nie swojego czasu miałam bardzo zniszczone włosy i poszukuję kosmetyku, który je odżywi i to baaaardzo. Moje włosy ogólnie są w coraz lepszej kondycji, aczkolwiek od kiedy zaczęłam używać tej maseczki jestem bardzo zadowolona ! Zapraszam do recenzji!

Schwarzkopf maseczka GlissKur Ultimate Reapir





Od producenta: Maseczka przeciwdziałająca zniszczeniom włosów Ultimate Repair zawiera 3x kompleks z płynną keratyną i regeneruje nawet silne uszkodzenia zarówno na powierzchni włosów jak i w ich wnętrzu. Aż do 95%mniej złamanych włosów i większa odporność.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Glycol Distearate, Dimethicone, Menthosulfate, Dicaprylyl Carbonate, PolyQuaternium-37, Cocodimonium Hydroxypropyl, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Methylparaben, Parfum.

Stosowanie:  Wmasować 2 - 3 razy w tygodniu w wilgotne włosy i pozostawić na 1 minutę. Dokładnie spłukać. 

Ja: Używałam jej po każdym myciu włosów, na włosach pozostawiałam ją na tyle czasu ile zajmowało mi umycie dokładne twarzy, ogarnięcie łazienki oraz ubranie się w pidżamy lub w normalne ciuchy. Wiem ponad minuta, ale nie wpłynęło to negatywnie ;))
Cena: różna, jest często na przecenach aczkolwiek w Rossmannie około 25 zł.

Co na plus:

  •  konsystencja jest świetna, nie za rzadka ani nie za gęsta
  • bardzo wydajna! niewiele potrzeba aby użyć na całe włosy, jedno opakowanie starcza na około 2 miesiące może i nawet ponad
  • fajny zapach mi się kojarzy z taką ciężką czekoladą :)
  • nie obciąża, nie przetłuszcza aczkolwiek musimy pamiętać o bardzo dokładnym spłukaniu
  • odżywia, końcówki są mnie rozdwojone
  • włosy są gładkie, fajne miękkie w dotyku i mają ładny połysk
  • łatwiej się prostuje i łatwiej jest je ułożyć
  • możliwe, że to jakaś moja własna subiektywna opinia, ale zauważyłam, że po niej włosy mi się mniej przetłuszczają ;o
  • nie podrażnia skóry głowy
 Co na nie wiadomo co:
  • opakowanie jest wygodne zgodzę się, aczkolwiek mając mokre ręce mam trudności z otwarciem
  • po pierwszym użyciu troszkę mnie uczuliła, na twarzy pojawiły mi się czerwone plamy, ale za drugim razem już nic nie zauważyłam

Co na minus:
  •  jeśli ktoś posiada kręcone włosy i je uwielbia to nie polecam, maseczka po pewnym czasie rozprostuje włosy, loki są takie nijakie i ma się wrażenie, że nic im nie pomoże


Moje zdanie: Jestem bardzo zadowolona i polecam ją wszystkim, którzy lubią mieć proste włosy ;), Cena może być odstraszająca, ale wystarcza na bardzo długo, więc się opłaca tak naprawdę. Działa, co jest najważniejsze, pełni też funkcję przeciwdziałającą na uszkodzenia, włosy są w lepszej kondycji ;). Może trochę opakowanie wkurza, że się nie da otworzyć mając mokre ręce, ale idzie się przyzwyczaić ;). czytałam też, że niektórzy używają jej jako maski raz w tygodniu na 40 minut, i wszystko jest grejt. polecam!

A Wy? jaką maseczkę używacie do włosów? :))


Do sprzedania bluzo bluzka ;D bieżowa, brązowa niby podkoszulka. Kaptur czaszkowany
Ktoś zainteresowany? xhopefulx@gmail.com
na szafie.pl TU
 zapraszam również do zakładki To sell :))

66 komentarzy:

  1. zawsze kuszą mnie odżywki/maski ale mam już ich sporo w domu, więc pierwsze co muszę zużyć te co mam ;)
    z moich ulubionych odżywek jest Gloria ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To mnie namówiłaś! Spróbuję.
    Moja fryzjerka mówi, że należy dłużej trzymać takie maski na włosach, niż jest napisane na opakowaniu. Wtedy lepiej działa. Jak widzę, Ty podobnie zrobiłaś - i faktycznie nie ma skutków ubocznych.
    Ja mam Gliss kur balsam, co drugie mycie Joanna - niebieski balsam do jasnych włosów.
    A już będę się rozglądać na NOWĄ MASKĄ;) - bo jednak balsam to nie to samo;)
    Pozdrawiam, życzę udanego weekendu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi jakoś gliss kur nie pasuje ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. musze kupić ! też mam strasznie zniszczone włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. o glori pisałam tutaj :)
    http://piinkshot.blogspot.com/2011/05/kosmetyki-do-wosow.html

    OdpowiedzUsuń
  6. kurcze zachęciłaś mnie tą recenzją ale gdy przeczytałam o minusie to niestety zrezygnowałam :( Szukam czegoś co niesamowicie odżywi moje włosy, ale mam kręcone i chcę żeby takie pozostały.;)

    Jednak cieszę się, że tobie pomogła;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja rzadko używam odżywek do włosów, jedynie czegoś na rozczesywanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o ot dla mnie idealna jak prostuje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam teraz maseczke Jedwabna z Joanny ale o Twojej recenzji chyba kupie ta czarnule do wyróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. niestety po prostowaniu ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. mi wszytskie maski obciążają włosy, więc używamtylko odżywek - obecnie pokrzywową z bodyshop :)

    OdpowiedzUsuń
  12. używam taki szampon do włosów : )

    OdpowiedzUsuń
  13. ja używam ekspresowej maski w ampułce i też jestem bardzo zadowolona. w ogóle bardzo lubie kosmetyki do włosów Schwarzkopf

    OdpowiedzUsuń
  14. ja nie używam maseczki do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja używam, a właściwie testuje maseczkę z Ukraina- shop i musze powiedzieć, ze jest niesamowita ;) Moje włosy sa po niej cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. tez wyprobuje chyba ta maseczke;d fajnie ze dodajesz recenzje:)podoba mi sie to!

    OdpowiedzUsuń
  17. prawdopodobnie będę zamawiać :D

    OdpowiedzUsuń
  18. powiem Ci że wszystkie produkty gliss kur strasznie obciążały mi włosy ;< nie robi tego shauma i jeszcze coś tam, no i syoss ale już tylko maska ;D shaumę uwielbiam..:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię tą firme :)

    OdpowiedzUsuń
  20. muszę koniecznie wypróbować!
    u mnie nowa notka : )

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam, dziękuję bardzo za odwiedziny mojego Bloga a tym bardziej za napisanie tak miłych słów. :-)
    Z ustami już dużo lepiej, choć je nawilżałam popękały i są czerwone i obolałe, jednak jestem dobrej myśli, że do poniedziałku będą jak nowe, ja już je wykuruję. :-)
    Co do lat 80... mało wiem, nie będę robić z siebie wielkiej znawczyni, ale lubię muzykę z tamtych lat. :-) I ubiór. Pozwolę sobie OBSEROWAĆ. Buziaki, miłego dnia!
    Róża

    OdpowiedzUsuń
  22. trochę ciężko tam wejść i znaleźć w ogóle to miejsce, ale jak kiedyś będziesz potrzebowała to postaram Ci się wytłumaczyć gdzie to jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. a nie wiem jakoś nigdy nie miałam okazji :P
    nie zapomnę ^^

    OdpowiedzUsuń
  24. niestety nie ma już nic z tej kolekcji, rzeczy dostępne były w maju, kupiłam wtedy właśnie ten t-shirt i torbę, którą kiedyś pokażę : )
    jednak h&m często łączy modę z pomocą innym, więc jeszcze będziesz miała okazję w ten sposób kogoś wesprzeć, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Gliss Kur najlepszy :D Pozdrawiam i zapraszam http://mullanstyle.blogspot.com/ !

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie nie ma takich klubów niestety, ale chciałabym by studiówka odbyła się w tym klimacie, ale to "marzenia ściętej głowy".;/
    Cóż ja na to poradzę, smaruję je czym się da byleby nawilżyć jakoś...

    Co do ogólnie glisskura, jestem zachwycona ich produktami, używam od lat i nie zawiodłam się na nich.:)

    OdpowiedzUsuń
  27. swietny blog ;-) od razu dodaje do obserwowanych bo widze, ze znajde tutaj mnostwo swietnych rad! :D
    jesli chodzi o ta serie glisskura mialam szampon i odzywke do splukiwania i bylam mega zadowolona, musze wlasnie udac sie drogerii i moze przy okazji kupie te oto cudo:D jesli warto, czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję! :) Zdjęcia przerabiał fotograf, więc nie miałam w to wkładu :( moze troszke za bardzo je przerobil, hehe ;p

    Mialam tę maskę ;) podobala mi sie.

    OdpowiedzUsuń
  29. lubię te firmę, ale chyba na razie jej nie kupię...

    OdpowiedzUsuń
  30. Dokładnie, przeraża mnie fakt rozbieżności muzycznej, za pewne wezmę tandetnego dj'a... ale mniejsza o to.


    Co do glisskura, używałam maseczek, odżywek i szamponów i włosy znacznie się poprawiły, polecam.:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszystko zależy od struktury włosa, nie dla każdego wszystko co "dobre" będzie pasować.:)

    OdpowiedzUsuń
  32. ja rowniez nie lubie, ale sie przelamalam i jak sie okazalo warto ! :D
    a jezeli chodzi o szampon i odzywke naprawde polecam

    OdpowiedzUsuń
  33. ja mam z tego jeszcze szampon i odżywkę jestem strasznie z tego zadowolona ;) .

    OdpowiedzUsuń
  34. Lubie tę firmę, sama używam żółtą maskę i odżywkę z Gliss Kur`a i również polecam :D Pozdrawiam Cię gorąco :***

    OdpowiedzUsuń
  35. Tak, tak, sprawdziłaś i wiesz.:)

    OdpowiedzUsuń
  36. no mam jednak cienkie włosy i to niestety przykre ;< dziękuję, moje bambosze służą mi teraz za ocieplacze ale i tak muszę sobie nowe kupić bo zima idzie:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  37. Mnie starcza na dość długo, mam średniej długości włosy i dość rzadkie, jednak ro zależy od częstości stowowania.:) Są gęste, więc raczej w porównaniu np. do Nivea starczały mi na dłużej.

    OdpowiedzUsuń
  38. synesis, jakos niebardzo chca ze mna nawiazac wspolprace xD, a naprawde na ta glinke bym sie skusila bo czytalam mnostwo pozytywnych opini. wiec czym predzej zacznij testowac i daj znac jak sie sprawdzila :*

    OdpowiedzUsuń
  39. Ooo.... super, wypróbuje na pewno :D zwłaszcza że po zrobieniu ombre moje końcówki wołają o pomoc xD
    Idę jeszcze poszukać czegoś na większą objętość :D
    zapraszam do siebie :)i dodaję do obserwowanych :)
    buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  40. Cieszę się i polecam na przyszłość.:D

    OdpowiedzUsuń
  41. dzięki za recenzję, pomogłaś!
    zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  42. No niestety tak jak się spodziewałam, nie dostałam u siebie w sklepie maski ;( Ale kupiłam na razie szampon xD Mam nadzieję że również się sprawdzi :) Po maskę będę musiała się wybrać do Rossmana :)

    A o tej marce Hempz nigdy nie słyszałam ;) Czekam aż wypróbujesz i napiszesz opinię :D
    buźka ;*

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja używam nivea long repair czy coś w ten deseń ;-)

    Pozdrawiam, zapraszam,
    Czmiel

    OdpowiedzUsuń
  44. Dziękuję ;*

    Możliwe, że wypróbuję tą maseczkę w najbliższym czasie. Włosów nie mam zniszczonych jako tako, ale ze względu na to, że zapuszczam - końcówki są w opłakanym stanie. I skoro nie obciąża włosów to duży +. ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. To ja sie ciesze,że dzięki Tobie wiem co warto kupić i przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  46. nice blog! :)

    http://liberty-walk-sara.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. chyba warta wypróbowania... może się skuszę bo moje włosy wołają o pomoc...

    OdpowiedzUsuń
  48. do włosów nie używam maseczki :)
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  49. Fajna recenzja, ja na szczęście nie potrzebuję takich specyfików. Pozdrawiam i przepraszam za duże opóźnienie z odpowiadaniem na komentarze, postaram się nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  50. Fajna recenzja, ale nie z korzystam z niej. Co do bluzeczki to nie moj styl


    Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. świetnie trafiłam bo już od dłuższego czasu szukam czegoś co pomoże moim zniszczonym i suchym włosom ;p

    OdpowiedzUsuń
  52. używałam maski z Loreala a teraz przerzuciłam się na Seboradin (szampon, balsam do kupienia w aptece ;)) i słyszałam że dobra jest też odżywka Wax. Z tym że wszystkie te produkty trzeba używać regularnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. W takim razie zdecydowanie Ci polecam ;) . Z tym , że ja miałam strasznie zniszczone , bo je spaliłam bawiąc się zapalniczką , ale mniejszaa .. Fryzjerka ścieła mi końcówki , a ja zainwestowałam w ten szampon i odżywkę i jestem strasznie zadowolona ;) . Teraz zastanawiam się nad kupnem szampono z gliss kura , ale w rózowych oakowaniach , też już miałam i ogólnie nigdy na tych kosmetykach się nie zawiodłam ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  54. skoro prostuje włosy to dla mnie idealna :D
    Nigdy jej nie używałam, chyba czas spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  55. przydał by mi się taki trwały lakierek ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD